Akademia im. Krampusa

"Jeśli ser­ce ci mówi, że ma cię w garści, uwierz mu."

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2015-11-10 00:54:44

Kajetan
Administrator
Dołączył: 2015-11-08
Liczba postów: 22
Windows 8.1Chrome 46.0.2490.80

Środek Gabinetu

Miejsce to było dość spore w stylu renesansowym. Mahoniowe meble, ściany pokryte panelami czerwonymi ze złotem do tego regały na książki i dokumenty. Były tutaj tylko dwa biurka, moje przy wiecznie zasłoniętym oknie, z wielkim, bardzo wygodnym krzesłem, komputerem i lekkim bałaganem oraz drugie, również z komputerem i wygodnym krzesłem w drugim końcu pokoju. Należał on do wicedyrektora, Daiki'ego bodajże.
Nie pamiętałem dobrze z prostego powodu. Nie bardzo przejmowałem się innymi ludźmi, cóż taki byłem. Niezbyt przepadałem za towarzystwem innych ludzi, aczkolwiek nie miałem nic przeciwko nauce. Lubiłem czasem popatrzeć jak zestresowani uczniowie starają się zawzięcie u mnie zdać. Niezwykła frajda.
Aktualnie zajmowałem się porządkowaniem dokumentów na regale, gdy dotarł do mnie pewien fakt. Nie sięgałem na najwyższy rząd, a jak na złość miałem tam ustawić kilka segregatorów.
- Cholera....
Mruknąłem pod nosem i zacząłem się rozglądać za krzesłem.


Kajetan

Offline

#2 2015-11-12 21:40:03

Daiki
Moderator
Dołączył: 2015-11-09
Liczba postów: 19
Windows 7Firefox 42.0

Odp: Środek Gabinetu

Wszedłem właśnie do gabinetu po kolejnej lekcji z uczniami i zwierzętami. To był akurat przedmiot który uwielbiałem. Tak samo jak kochałem zwierzęta. Uniosłem brew ku górze widząc jak na początku dyrektor próbuje ściągnąć segregator z najwyższej półki a później zaczyna się rozglądać za krzesłem. Pokręciłem głową jedynie i podszedłem do regału ściągając z górnej półki segregator po który wcześniej próbował sięgnąć Kajetan.
- Chyba po to sięgałeś co?
Podałem młodemu demonowi segregator a sam podszedłem do swojego biurka.

Offline

#3 2015-11-12 21:50:34

Kajetan
Administrator
Dołączył: 2015-11-08
Liczba postów: 22
Windows 8.1Chrome 46.0.2490.86

Odp: Środek Gabinetu

Nagle dostałem swój segregator co mnie nieco zdziwiło. Spojrzałem na swojego zastępcę ze zdziwieniem, aczkolwiek kulturę posiadałem.

- Dziękuję.
Rzekłem do blondyna, po czym wróciłem do swojego biurka przeglądając owe papiery marszcząc brwi lekko. Cóż brakowało mi tutaj czegoś, więc postanowiłem się dowiedzieć, gdzie to jest.

- Daiki, wiesz może gdzie znajdę papierek z kosztami na stołówkę? Potrzebuje to wpisać do systemu, a się gdzieś to zapodziało...
Mruknąłem. Nigdy nie zgubiłem żadnego dokumentu wbrew pozorom. Może i nie uchodziłem za ideał wzorowego dyrektora, to papierów pilnowałem niczym pies.


Kajetan

Offline

#4 2015-11-12 21:58:16

Daiki
Moderator
Dołączył: 2015-11-09
Liczba postów: 19
Windows 7Firefox 42.0

Odp: Środek Gabinetu

Spojrzałem na demona nieco zaskoczony bo dyrektor rzadko kiedy się do mnie odzywał. A jak na razie było to najdłuższe zdanie jakie do mnie powiedział. Przeważnie mówiliśmy sobie jedynie "dzień dobry" i do widzenia".

- Jeśli nie ma go w segregatorze to widocznie ktoś ze stołówki się zapomniał i Ci go nie dostarczył. Innego wytłumaczenia nie widzę.

Powiedziałem ze spokojem patrząc na chłopaka.

Offline

#5 2015-11-12 22:06:40

Kajetan
Administrator
Dołączył: 2015-11-08
Liczba postów: 22
Windows 8.1Chrome 46.0.2490.86

Odp: Środek Gabinetu

- Hm... To miałoby sens rzeczywisty. Eeeeech.
Jęknąłem zamykając powieki i masując sobie skroń. Skoro tak to pewnie będę się musiał tam wybrać, a tak bardzo się mi chciało. Spojrzałem na wicedyrektora i podszedłem do jego biurka. Cóż zazwyczaj nasze relacje ograniczały się do "Dzień dobry", tudzież dłuższej wymiany zdań, gdy coś się działo. No... nie należałem do tego rozgadanego i przyjacielskiego typu, aczkolwiek wypadałoby się chociaż... porozumiewać z Nim. Nie? Chyba tak.

- A jak tam lekcja?
Zagadałem od niechcenia, no co? Nie byłem przyzwyczajony do takich nieprzymusowych rozmów.


Kajetan

Offline

#6 2015-11-12 22:12:31

Daiki
Moderator
Dołączył: 2015-11-09
Liczba postów: 19
Windows 7Firefox 42.0

Odp: Środek Gabinetu

- Lekcja w porządku. Chociaż Karkat z Domu Cienia próbował mi ujeżdżać jednorożce czego te stworzenia wybitnie nie lubią. Jeszcze trochę a zostałby stratowany ale jeszcze żyje.
Westchnąłem cicho pod nosem kręcąc głową. Naprawde dzieciaki z Domu Cienia często potrafiły mi nastąpić na odcisk mimo że ja zawsze jestem raczej bardzo spokojnym i wyrozumiałym nauczycielem.

Offline

#7 2015-11-12 22:19:59

Kajetan
Administrator
Dołączył: 2015-11-08
Liczba postów: 22
Windows 8.1Chrome 46.0.2490.86

Odp: Środek Gabinetu

Zaśmiałem się pod nosem, po czym odchrząknąłem.

- To....ekhm. No, bardzo nierozważne i mało odpowiedzialne zachowanie. Zajmę się rozmową z owym chłopakiem i dostanie upomnienie za to co zrobił.
Rzekłem mając znów obojętny wyraz twarzy. Chłopak był trochę podobny do mnie, w jego wieku robiłem równie głupie rzeczy, jak nie gorsze, no ale każdy dzieciak kiedyś się musi wyszaleć. Potem to mija, szczególnie przy takich rodzicach jakich miałem. Ale mniejsza.

- A pozostali?
Spytałem ze spokojem wpatrując się w wicedyrektora.


Kajetan

Offline

#8 2015-11-12 22:28:44

Daiki
Moderator
Dołączył: 2015-11-09
Liczba postów: 19
Windows 7Firefox 42.0

Odp: Środek Gabinetu

- Pozostali zachowywali się tak jak powinni. Chociaż kilka nocnych mar dokuczało dzieciakom z Domu Światła.
Powiedziałem samemu cicho się śmiejąc.
- Ale najważniejsze że wszyscy żyją.

Offline

#9 2015-11-12 22:33:29

Kajetan
Administrator
Dołączył: 2015-11-08
Liczba postów: 22
Windows 8.1Chrome 46.0.2490.86

Odp: Środek Gabinetu

- Oj tak, grunt że wszyscy są cali i poważniej nie ucierpieli. Ciężko jest zaradzić coś więcej na zaczepki dzieciaków Cienia. Jak sam wiesz są szkoleni by nigdy nie zrobić czegokolwiek miłego. Dla zachowania równowagi między koszmarami, a snami.
Odparłem i wróciłem do swojego biurka opierając się o krzesło.

- Wolałbym aby to zostało skrócone, wszakże są w szkole ale nie zawsze się słuchają. A kar cielesnych nie wolno stosować na uczniach, wiesz te ich prawa.
Westchnąłem pod nosem. Kiedyś było inaczej, lepiej. Niekoniecznie dla uczniów, ale odpowiednia dyscyplina była zachowana. Oj... Ile to rzeczy można było robić! Ale wymyślili sobie jakieś pierdoły i o... Szkoda słów.


Kajetan

Offline

#10 2015-11-12 22:38:35

Daiki
Moderator
Dołączył: 2015-11-09
Liczba postów: 19
Windows 7Firefox 42.0

Odp: Środek Gabinetu

- Dzieci bić nie wolno. Chociaż nie zaprzeczam. Niektórym przydałoby się porządnie lanie. Ale jedyne co to można im wstawić niższą ocenę z zachowania, uwagę do dziennika a jak już naprawdę przesadzają to wysłać do dyrektora na dywanik.
Zaśmiałem się wesoło pod nosem kręcąc głową.

- I przestań tak gadać bo jeszcze trochę a pomyślę że jesteś sadystą i masochistą.
Powiedziałem unosząc brew ku górze. Cóż. Do dyrektora by to akurat pasowało.

Offline

#11 2015-11-12 22:44:01

Kajetan
Administrator
Dołączył: 2015-11-08
Liczba postów: 22
Windows 8.1Chrome 46.0.2490.86

Odp: Środek Gabinetu

Na samą myśl aż się uśmiechnąłem rozmarzony. Po chwili zaraz się otrząsnąłem siadając prosto z obojętną miną.

- Spokojnie, nie zamierzam być sadystą dla uczniów. Aczkolwiek spotkania ze mną są na tyle... niemiłe, że dzieci zachowują się ciut grzeczniej.
Rzekłem z tajemniczym uśmieszkiem, po czym podszedłem do półki wzdychając.

- Czy te cholerne gnoje od mebli myślą, że każdy ma po dwa metry?
Warknąłem z frustracją i zwróciłem się do blondyna. No tak, znów musiałem się prosić o pomoc, ech... Naprawdę dla mnie było to poniżające, jak dla mężczyzny. No i ogólnie byłem dziwny więc heh. Jakoś tak wychodziło iż z prośbami było mi bardzo nie po drodze.

- Mógłbyś?
Spytałem jedynie. Byłem nocnym, czarnym charakterem. Nie będę się przecież prosił!


Kajetan

Offline

#12 2015-11-12 22:49:45

Daiki
Moderator
Dołączył: 2015-11-09
Liczba postów: 19
Windows 7Firefox 42.0

Odp: Środek Gabinetu

- Zawsze ciekawi mnie co Ty takiego robisz że uczniowie się grzeczniej zachowują?
Spojrzałem na Niego zaciekawiony i wstałem od biurka podchodząc do Niego. Wziąłem segregator z dłoni dyrektora i położyłem go na swoje miejsce.

- Cóż. Przydałaby się drabinka co?
Zaśmiałem się cicho pod nosem. Byłem wyższy niż demon więc bez problemu dostawałem do wyższych półek.
- A jakby regał był niższy to trzeba by było dokupić drugi bo wszystko by się nie zmieściło na jednym.

Offline

#13 2015-11-12 23:07:24

Kajetan
Administrator
Dołączył: 2015-11-08
Liczba postów: 22
Windows 8.1Chrome 46.0.2490.86

Odp: Środek Gabinetu

- Faaakt, aczkolwiek nie jest to przystosowane dla mężczyzn o nieprzeciętnym wzroście.
Rzekłem to prawie jak profesjonalista, który nie chce się pod żadnym pozorem przyznać do małego wzrostu. Jeszcze czego! Następnie zaś nikle się uśmiechnąłem.

- Moja słodko- gorzka tajemnica.
Odparłem uśmiechając się szerzej, po czym wróciłem na swoje wygodne krzesło szukając czegoś w sprzęcie. Oparłem policzek na ręce zastanawiając się nad czymś.

- Hm.... 2,3 czy 4.... Hm... W sumie może dzisiaj walnę sobie 4 i jakiś mini maraton.
Mamrotałem sobie pod nosem licząc, że mój towarzysz tego nie dosłyszy. Czasem jednakże zapominałem iż jest on tak samo jak ja, istotą nadludzką.


Kajetan

Offline

#14 2015-11-12 23:13:37

Daiki
Moderator
Dołączył: 2015-11-09
Liczba postów: 19
Windows 7Firefox 42.0

Odp: Środek Gabinetu

- Znów masz zamiar grać w Simsy? Może najpierw pójdziesz po ten kwitek do stołówki? Bo jak teraz zaczniesz grać to podejrzewam że spędzisz przed tą grą najbliższe 4 godziny bo dopiero za tyle masz kolejną lekcję.
Powiedziałem kręcąc głową. Cóż. Ja w przeciwieństwie do Kajetana znałem jego pełny rozkład zajęć.  Kajetan nawet czasami się nie orientował że ja wyszedłem na lekcje.

Offline

#15 2015-11-12 23:29:26

Kajetan
Administrator
Dołączył: 2015-11-08
Liczba postów: 22
Windows 8.1Chrome 46.0.2490.86

Odp: Środek Gabinetu

- A nie nie, to plany na wieczór.
Rzekłem zerkając na mężczyznę. Za dużo wiedział o moich nawykach, najgorszą jednak myślą było to, iż mógłby uznać mój styl życia za... żałosny. Nigdy tego co prawda nie powiedział, ale cholera wie co on tam ma we łbie.

- Oj no przecież wiem. Ponadto do stołówki zajrzę jak będę wracał z lekcji. Mam ostatnie godziny więc uczniowie się zbiorą do pokoi, co da mi wolną rękę o zdobycie papierka.
Odparłem wywracając oczami. Dobra, gubiłem się w czasie, ale do czegoś się przydać ten blondas musiał. Nawet jeżeli czasem robił za moją sekretarkę. No przynajmniej się nie nudził.


Kajetan

Offline

#16 2015-11-12 23:34:50

Daiki
Moderator
Dołączył: 2015-11-09
Liczba postów: 19
Windows 7Firefox 42.0

Odp: Środek Gabinetu

- Rozumiem. A maraton to Ty z czym robisz?
Spytałem na Niego zaciekawiony unosząc lekko brew ku górze. Cóż. Chciałem kilka razy spędzić wieczór z tym demonem ale nigdy nie chciał tego. A jak chciałem czasami wbić do Niego do pokoju bez pytania to zawsze miał zamknięty na klucz. Trochę mi szkoda było bo czasami chciałem jakiegoś towarzystwa ale z innymi nauczycielami jakoś się nie dogadywałem a z dyrektorem jakoś gadać nie mogłem bo on tego nie chciał.

Offline

#17 2015-11-12 23:46:39

Kajetan
Administrator
Dołączył: 2015-11-08
Liczba postów: 22
Windows 8.1Chrome 46.0.2490.86

Odp: Środek Gabinetu

- Pewnie sobie coś włączę i słuchając będę zajmował się tym, co najlepsze.
Odparłem wzruszając ramionami i podrapałem się po karku. Nie przyznam się, że mój maraton sięga jedynie filmików jakie ludzie zamieszczają na strone YouTube. W większości głupoty, ale pośmiać się dało. No i oczywiście ich hit, simsy. Tak, idealne połączenie, do którego ŻADEN demon się publicznie nie przyznaje.

- A ty? Masz jakieś plany?
Spytałem, w sumie pierwszy raz odkąd tutaj pracował. Jakby nie patrzeć w ogóle cud nad Wisłą, że się pytam i z Nim rozmawiam. No... ale przyznać musiałem, że nawet o pierdołach dobrze się prowadziło konwersację z Daikim. Sympatyczny blondasek, to mogłem przyznać w swojej głowie. Prosto w oczy na pewno bym mu tego nie oznajmił.


Kajetan

Offline

#18 2015-11-12 23:51:59

Daiki
Moderator
Dołączył: 2015-11-09
Liczba postów: 19
Windows 7Firefox 42.0

Odp: Środek Gabinetu

Spojrzałem na demona i pokręciłem głową.
- Nie. Ja nie mam żadnych planów. Z nauczycielami coś się nie dogaduję więc raczej nie mam co robić w wolnym czasie. Przeważnie siedzę przed komputerem i próbuję jakoś zabić czas.
Wzruszyłem lekko ramionami. Taka była prawda. Nie miałem z kim pogadać wieczorami więc przeważnie siedziałem przed komputerem niszcząc swój wzrok i się po prostu nudziłem.

Offline

#19 2015-11-12 23:55:53

Kajetan
Administrator
Dołączył: 2015-11-08
Liczba postów: 22
Windows 8.1Chrome 46.0.2490.86

Odp: Środek Gabinetu

- A to źle? Ja tam się cieszę, gdy mogę zamknąć się w pokoju, zostawić pracę za sobą i zająć się tym co najlepsze. Ciszą, spokojem i laptopem.
Rzekłem wielce zadowolony, po czym zerknąłem na wicedyrektora kątem oka.

- Ale skoro się nudzisz, to może hm... Spróbuj się przejść do miasteczka? W barze sporo jest różnych istot i może znajdziesz jakieś towarzystwo dla siebie? Jesteś komunikatywny, więc raczej ktoś by się znalazł.
Odparłem i zaczesałem niesforny kosmyk za ucho. Długie włosy miały swoje spore minusy.


Kajetan

Offline

#20 2015-11-12 23:59:03

Daiki
Moderator
Dołączył: 2015-11-09
Liczba postów: 19
Windows 7Firefox 42.0

Odp: Środek Gabinetu

- Sam nie wiem.
Wzruszyłem lekko ramionami spoglądając na demona. Ech. Trudno się mówi. Najwyżej nadal będę siedział przy kompie wieczorami bo do tego demona raczej się nie zbliżę. A może i byłem komunikatywny ale nie potrafiłem zbytnio nawiązywać kontaktów z innymi.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 2
[Bot] ClaudeBot (2)

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
skrzynie biegów | kurs projektowania wnętrz | Rehabilitacja po Urazie | studnie wiercone limanowa | pranie zasłon warszawa